
To jednak nic, w porównaniu z "atakiem" rosyjskich marynarzy na Jana Pawła II w Świnoujściu, ... a właściwie z tym co z tego wynikło.
Mają rozmach skurwysyny / Korespondująca notka z 2013 roku * https://www.salon24.pl/u/kacpro/529195,przegiecie-po-mieszanie-z-po-plataniem-maja-rozmach-s-q-rwisyny
Dzisiejszy NEWS / Jak donosi wPolityce.pl
Ponad miesiąc temu dwóch rosyjskich marynarzy – kadetów z największego żaglowca świata, należącego do bałtyckiej morskiej akademii cywilnej „Kruzenszterna”, na przepustce w Świnoujściu, gdzie ta jednostka zawinęła, zabawiło się… symulując duszenie pomnika Jana Pawła II.
A potem chwaląc się tym w sieci społecznościowej, z własnym komentarzem do własnego, przedstawiającego duszenie zdjęcia: „Co, niby to Ruscy nie potrafią…?!” Spowodowało to oczywistą burzę w Polsce.
Cała sprawa, miała niespodziewany dalszy ciąg. Otóż kapitan „Kruzenszterna” (który o wybryku marynarzy dowiedział się już po opuszczeniu polskiego portu) napisał list do mieszkańców Świnoujścia, a także wszystkich katolików, i w piśmie tym prosi o przebaczenie za „obraźliwy wybryk moich podkomendnych”.
„Ja, kapitan żaglowego statku szkolnego „Kruzensztern, Michaił Jeremczenko, zwracam się do Was, do wszystkich mieszkańców Świnoujścia, obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, katolików całego świata”
— czytamy w piśmie kapitana.
„Rozumiemy ból i obrazę, będące rezultatem nieprzemyślanego chuligaństwa dwóch kursantów”.
Jeremczenko daje wyraz nadziei, że cała sprawa przysłuży się zrozumieniu tego, jak należy zachowywać się wobec „katolickich świątyń bratniego słowiańskiego narodu”. I powtarza prośbę o wybaczenie.
Ale to nie wszystko. Obu winowajców w trybie natychmiastowym usunięto z pokładu. Zostali wysadzeni na ląd na Wyspach Owczych. Przy czym, według relacji ich dotychczasowych kolegów, kapitan nie dał im pieniędzy ani innych środków do życia – „zrzutkę” na ich utrzymanie przez spodziewane kilka dni zrobili między sobą owi koledzy. Winowajcy wrócili w końcu (dokładnie w jaki sposób, nie jest to jasne) przez Gdańsk do Rosji, do swojej macierzystej akademii w Astrachaniu. Po to by dowiedzieć się, że… zostali z niej dyscyplinarnie usunięci.
Dlaczego warto o tym wiedzieć? Dlatego, że zachowanie zarówno dowódcy „Kruzenszterna”, jak i – zwłaszcza - jego zwierzchników z kaliningradzkiej akademii, którzy przecież musieli mu na nie co najmniej zezwolić, a także kierownictwa rybackiej uczelni w Astrachaniu jest nieoczekiwane. Bo niejako nie harmonizuje ze stanem relacji rosyjsko-polskich, i stosunkiem do Polski
- pisze Piotr Skwieciński wPolityce.pl / link do całości w komentarzach.
Ponad miesiąc temu dwóch rosyjskich marynarzy – kadetów z największego żaglowca świata, należącego do bałtyckiej morskiej akademii cywilnej „Kruzenszterna”, na przepustce w Świnoujściu, gdzie ta jednostka zawinęła, zabawiło się… symulując duszenie pomnika Jana Pawła II. >> https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/396593-niewiarygodne-rosyjski-marynarz-z-dumna-udawal-ze-dusi-popiersie-sw-jana-pawla-ii-ruscy-nie-potrafia-tak
Cała sprawa, jak dowiedzieliśmy się dopiero teraz, miała niespodziewany dalszy ciąg. >> https://wpolityce.pl/polityka/400429-niewesoly-a-niespodziewany-los-kadetow-z-kruzenszterna
>> https://youtu.be/hzTcGsSkkeI
.
Mają rozmach s*q*rwisyny / Notkę Opublikowano: 25.08.2013 / Prowokacjom i "ONZ-towskiej Bandzie Trojga", mówimy NIE ! >> https://www.salon24.pl/u/kacpro/529195,przegiecie-po-mieszanie-z-po-plataniem-maja-rozmach-s-q-rwisyny
5*
Owszem mają związek i to ścisły z dająca się odczuć tendencją dyscyplinowania studentów wojskowych (lotniczych,morskich i innych tego typu ) uczelni.
Głośny skandal obyczajowy jaki wydarzył się pięć miesięcy temu z uczestnictwem sprawczym studentów Uljanowskiej Akademii Lotnictwa Cywilnego https://www.youtube.com/watch?v=UK3nYTrq2Vs , jawnie pokazał że jeśli pozwolić "dzieciom" na to aby dalej się "europeizowały" to jeden bóg wie na czym się skończy.
Po burzliwej społecznej debacie wszystkie strony (prócz liberastów) doszły do wniosku że pora wracać do takich systemowych rozwiązań w których wyższa uczelnia nie bacząc na to że studenci do "dorośli ludzie" spełniała również funkcje wychowawcze a nie wyłącznie dydaktyczne.
"Na początku" można wkładać siusiaka w ryjek biednej upieczonej świnki.
Potem są tortury więźniów w ramach "zaprowadzania demokracji"....
Wolę nie załączać fotek...
Pozdro!
Znam inne piękne gesty Rosjan w stosunku do Polaków, oto jeden z nich :
https://www.youtube.com/watch?v=JW58wcU1qrE&t=45s
Wiem także z relacji znajomych Rosjan, że jest taki dzień (niestety nie pamiętam jakie) w czasie którego Rosjanie chodzą po Placu Czerwonym z polskimi flagami.
da się zredukować do narodowości.
Czy jeśli by polski marynarz, tak potraktował pomnik Lutra, to by oznaczało, że nie lubi Niemców?
Poza Polską, Papież jest najpierw głową Kościoła Katolickiego, a dopiero potem Polakiem, Argentyńczykiem, Włochem czy Niemcem. Czy tak trudno to zrozumieć?